23 grudnia 2023
Zanurzeni jesteśmy w cyklu życia, przechodząc od ciemności do światła, od światła do ciemności. Tymi, które nas otaczają i tymi w środku nas. Mamy w sobie to, co jasne i to, co w głębokim cieniu. Obie siły są ważne, obie wpływają na dynamikę naszego życia, naszego rozwoju. Obie są od siebie zależne. Nie zobaczymy światła, gdy nie ma ciemności i odwrotnie.
Jesteśmy w czasie, gdy natura nasyciła się już nocą ciemnością i dzień od wczoraj staje się coraz dłuższy. Właśnie przeszliśmy przesilenie zimowe. Idziemy ku jasności, ku światłu.
Boże Narodzenie dla mnie to Święto Światła – jego ogromnej mocy. W środku nocy rodzi się nowe życie. Światło w ciemności. Każdy z Was kto był przy porodzie, wie jak wielka jest moc życia. Jak bardzo transformująca nas samych i otoczenia. Przychodzi niewinne, bezbronne, pełne zaufania i miłości dziecko. To życie, to dziecko, to światło rodzi się też w nas.
Gdy przeżywasz swoją ciemność, swoje ograniczenia, lęki, rozpacz, ból, samotność – pamiętaj, że tam jest zawsze światło. Nawet jeśli go nie widzisz, ciemność nie istnieje bez światła.. i jeśli się nim zaopiekujesz jak małym dzieckiem, to ono będzie wzrastać i ożywiać Cię miłością od środka.
Życzę Ci na ten czas świętowania czułego odkrywania Światła, tego na zewnątrz, które możesz czerpać od innych i tego, które nosisz w sobie. Pielęgnuj je z miłością, niech rozjaśnia twoje ciemności i przynosi pokój
z miłością
Tu